Właściciel miejscowej pizzerii cieszy się z turystów, którzy już pojawiają się w mieście, ściągnięci informacjami o największym Chrystusie na świecie.
Planuje nawet zamówić specjalną matrycę, by ser sypany na pizzę układał się w kształt twarzy Jezusa.
SID GRACJAN WATTIE to mój idol najwiekszy ,najpotezniejszy FREEK w Polsze
Mnie tylko zastanawia czy on tak na poważnie czy dla beki
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
on ma problemy psychiczne, jest jakoś przed pięćdziesiątką, w rozmowach w toku mówił, że jest prawiczkiem bo jeszcze nie jest gotów na seks z kobietą. Syndrom Piotrusia Pana, on nie chce dorastać. Myślę za to, że wujek jakiś tam mógł go pieścić od czasu do czasu bo się wypowiadał w tym programie o jego zachowaniu z dużą dawką aprobaty.
Widziałam to gówno łapiąc stopa. Posąg stoi naprzeciw jakiegoś hipermarketu na polu. Na prawdę...cuuudo! Nic tam lepiej nie pasowało! Nareszcie jakaś inwestycja z głową. Swoją drogą dobrze trzeba mieć nasrane, rzucać co niedziele na tace po to żeby kilku idiotów mogło sobie zbudować jezusa z betonowych klocków. Takie macro lego.
Kolega (A) razem ze znajomymi napewno znajdą na to jakiś sposób
Wtedy to i ja założę czarno-czerwone barwy dla takiej akcji
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
będą jaja. takiego koszmarku będą bronić wszystkie koła różańcowe, może nawet bardziej gorliwie od krzyża. chyba, że się sam rozpadnie, bo nikt nie będzie dbał o te kupę żelbetonu
Ja nie rozumiem jak ktoś stawiając taki pomnik ma czelność nazywać się katolikiem. W ogóle czczenie posągów, obrazów oraz wystawne świątynie kłócą się z ideą chrześcijańską.
na szczescie jest protestantyzm
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Ta flaga w tle bardzo wymowna
Grisza zawsze świetnie podsumuje temat
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Mam pytanie do kogoś kto mieszka w pobliżu,czy posąg ma drabinkę na plecach do korony.Chodzą plotki,że w środku znajduje się bunkier atomowy,a w podziemiach cała ich sieć na wypadek wojny nuklearnej.Słyszał ktoś coś?
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
ciąg dalszy,
W głowie znajduje się centrum dowodzenia,natomiast w koronie-gniazdo obserwacyjne wybuchów jądrowych.Posąg -bunkier jest podobno połączony tajnym kanałem z Watykanem.To co widać na powierzchni to tylko namiastka podziemi.W rękach znajdują się nowoczesne radary bojowe współpracujące z baterią rakiet Patriot,która umieszczona jest w Licheniu.Wszystko jest doskonale zsynchronizowane.Figura na odpowiednią komendę zaczyna szybko klaskać w ręce wyłapując i miażdżąc mniejsze pociski wysyłane w jej kierunku w celu zniszczenia.W sytuacji kiedy zrobi się naprawdę gorąco posąg zabezpieczają specjalne hermetyczne włazy,z boków i z tyłu wysuwają się średniej wielkości koła z bardzo wytrzymałej gumy, na których może przemieszczać się na dowolną odległość.Sarkofag zasilany jest małym reaktorem jądrowym,jest wyposażony w dużą spiżarnię przez co zamknięci w środku mogą przeżyć nawet 10 lat bez wychodzenia na zewnątrz.Tak słyszałem ale nie wiem czy to prawda?
Na świecie obecnie znajdują się dwa tego typu posągi-bunkry.Pierwszy w Rio de Janejro,starszego typu ale też nieźle wyposażony i drugi świeżo powstały u nas w Polsce.Oba utrzymują stały kontakt ze sobą, drogą radiową za pomocą sieci anten-pomników rozstawionych po całym świecie.
Przejdę jeszcze do wyposażenia bunkru protoplasty w Brazylii.Jest on starszy lecz ma pewną zaletę,cechę której nie ma nasz.Otóż tamtym w razie konieczności można odbywać podróże międzyplanetarne.Posąg sięga jeszcze 5 metrów w głąb ziemi,a tam ukrytych jest 6 silników rakietowych nowej generacji{wymieniane były 2 lata temu}.Wszelki osprzęt jest wymieniany na nowoczesny na bieżąco.Odbywa się to nocami aby utrzymać to w tajemnicy przed Chińczykami,którzy do tej pory jeszcze nie kapnęli się o co chodzi w tym wszystkim.
U nas też odbywa się to bardzo sprytnie.Bodajże wczoraj mały oddział w przebraniach księży odbywających niby procesję,dostarczył do wynalazku nowoczesne paliwo do reaktora{niby woda święcona}oraz wiele najnowocześniejszego sprzętu elektronicznego pod postacią różnych przedmiotów niesionych w procesji.Nikt nic nie wie. Cichociemni.Każdy sprzęt wewnątrz ma co najmniej dwa zastosowania,a niektóry nawet 50 funkcji w jednym.Siedzenia,służą jednocześnie za ubikację,po naciśnięciu guzika siedzisko rozjeżdża się i oficer dyżurny wydala kał do specjalnego hermetycznego pojemnika.Tam jest poddany obróbce termicznej{kał}w której to wyniku powstaje gaz wykorzystywany dalej w kuchni.Nic się nie marnuje.Aby nie nadwyrężać reaktora przy każdym stanowisku pod siedzeniem znajdują się nibypedały człowiek siedząc przy takim stole,kręci nimi wytwarzając w ten sposób prąd dla danego urządzenia z którego akurat korzysta.W bunkrach jest wiele zabezpieczeń przed niepowołanymi gośćmi.Jednym z nich są nibyklamki.Każde drzwi posiadają po 4 klamki z których 3 to nibyklamki po których złapaniu w zależności od koloru razi człowieka prądem elektrycznym,psika kwasem ze specjalnego zbiorniczka na wysokości oczu lub otwiera się zapadnia na której stoi delikwent i zamyka go w hermetycznym pojemniku,gdzie podobnie jak kał,zostaje poddany obróbce termicznej aby w końcu znaleźć się w kuchni w postaci gazu potrzebnego do gotowania obiadu.Tylko jedna klamka otwiera drzwi,naciskając ją uruchamiamy prądnicę,która zapala lampkę o czym już mówiłem,o wielofunkcyjności urządzeń.
To wszystko ma sens ale czy ktoś do końca ci prawdę powie?Starczy na dzisiaj.Nie wiem czy pisać dalej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum