niech ci obroncy homara robia zamęt w restauracjach bo przeciez tam takie coś jest na porządku dziennym.
a show pana Garci wg mnie mialo pokazac tym konsumentom homarow co sie dzieje z homarem przed trafieniem do ich zoladka
podtapiania chomikow nie rozumiem, ale z tym homarem to cos jakby "czego oczy nie widza temu sercu nie żal" czy jakoś tak. pokazać to co sie dzieje w restauracji na scenie to od razu wielkie oburzenie obroncow zwierząt. chuj z takim czymś
z jednej strony racja,bo faktycznie niezbyt duzy procent konsumentow orientuje sie w jaki sposob"przygotowywane"jest ich jedzenie. moze na kogos to wplynie na zasadzie"juz wiecej homara nie zjem".
ale chcac byc konsekwentnym, wypadaloby przyklasnac tak samo np biletowanemu zazynaniu krowy czy innego"jadalnego"zwierzecia. tez bedziesz na tak? bo ja nie. i teraz zreszta tez nie jestem, bo jesli pan garcia czy jak mu tam, mialby na mysli dobro zwierzat i uswiadamianie ludzi w czymkolwiek, to 1.nie wiem po jaka cholere topi chomiki; 2.sa na pewno dostepne nagrania z gotowania homarow (z topienia tez by sie pewnie znalazly), wiec niech je rozpowszechnia, a nie za kazdym razem meczy/zabija kolejne zwierze. w ten sposob to zwykle skurwysynstwo i dziwie sie ,ze ma na to zezwolenie.
ciekawe czy jak jakis przyglup za kilka lat wpadnie na pomysl np dzgania ludzi nozem na scenie,bo cos tam, tez przejdzie...
z jednej strony racja,bo faktycznie niezbyt duzy procent konsumentow orientuje sie w jaki sposob"przygotowywane"jest ich jedzenie. moze na kogos to wplynie na zasadzie"juz wiecej homara nie zjem".
Jest w tym recht, jednak twierdze ze niewiele osob generalnie jada homary - "foliowane" w jakichś sklepach z "żywnością egzotyczną" sa już koszmarnie drogie, w restauracji byłyby pewnie jeszcze bardziej.
Ale to już tylko moja wrodzona czepliwość.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
homara nigdy nie jadlam. w ogole im wiecej sie dowiaduje o "humanitarnych" sposobach zabijania, tym bardziej sie utwierdzam w postanowieniu, ze nigdy zadnego zwierzecia nie zjem!
Cytat:
Homar dostępny jest w sprzedaży żywy. Jeśli na jego ciele widoczne są pomarańczowe plamki, to znaczy, że jest już martwy. Martwy homar może być przyczyną zatrucia, dlatego nie należy takiego przygotowywać. Żywe homary nie powinny mieć żadnych uszkodzeń i śladów skaleczeń. Jeśli chcemy sprawdzić jego świeżość, trzeba chwycić go po obu stronach ciała i podnieść do góry, jeśli podwinie ogon, to znaczy że jest świeży. Warto też pamiętać, że samice mają więcej mięsa niż samce, dlatego lepiej kupować płeć żeńską.
Cytat:
Jeśli chcemy ugotować homara należy go wsadzić żywego do wrzącej wody. Gotowanie trwa ok. 2 minut, chyba, że okaz jest duży, to wtedy należy wydłużyć gotowanie nawet do 12 minut. Jednak przedtem musimy go związać, aby nie walczył. Jeśli ta metoda wydaje się nam niezbyt humanitarna, to rozwiązaniem jest wsadzenie homara na 20 minut do zamrażarki. Ostatnio popularne w sprzedaży są także urządzenia elektryczne, które porażają homara prądem. Ponoć mięso takiego skorupiaka jest później znacznie smaczniejsze.
Cytat:
Ugotowanego w wywarze lub upieczonego w piekarniku podaje się z sosami np. majonezowym.
kurwa,no co za niekompetencja autora. nie podal ile go trzeba trzymac w tym piekarniku
a show pana Garci wg mnie mialo pokazac tym konsumentom homarow co sie dzieje z homarem przed trafieniem do ich zoladka
podtapiania chomikow nie rozumiem, ale z tym homarem to cos jakby "czego oczy nie widza temu sercu nie żal" czy jakoś tak. pokazać to co sie dzieje w restauracji na scenie to od razu wielkie oburzenie obroncow zwierząt. chuj z takim czymś
ale nikt nie robi z tego szoł w kuchni i nazywa tego sztuką
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
ja pierdole kiedys publiczne egzekucje to byla normalka i jedna z wiekszych atrakcji, a teraz ludzie sie pierdola z podtopieniem chomika
mialem cztery lata, kiedy pierwszy raz zabilem chomika. dobrze, ze nie bylem na scenie, bo bym mial przejebane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum