jeszcze się patrzy kto jest patronatem koncertu;]
z tego co pamiętam to na streetmusic była kiedyś tęga rozkmina, czy iść na koncert, czy nie, bo z jednej strony było na plakacie logo bsoi! a z drugiej jimmy jazz
Podobnie jest też w klimacie "zaangażowanego hc/punk-a". Swego czasu pisałem kilku krotnie do radia Contraband, które określa się jako radio punk rockowe wspierające kapele punkowe oraz różne inicjatywy, o możliwość puszczania naszej muzyki na antenie tego radia. Zostałem zlany totalnie. Zero odpowiedzi mimo, że mejla radia ktoś sprawdza codziennie, bo dostałem potwierdzenie odczytania wiadomości (wysłałem 3 krotnie wiadomość). Bardzo mnie ciekawi, czy np. gdybyśmy byli wydawani nie przez JJR, tylko przez inne wydawnictwo, byłby chociaż jakiś odzew ze strony radia, chęć pogadania itd.?
Czy "punk rock" zamknięty w jakiś wyimaginowanym schemacie, to tak naprawdę punk rock? Czy prawda raz objawiona jest wyłączną "prawdą" i nie może być rozwijana?
W moim mniemaniu nie.
kacperro
Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 21 Skąd: mazowsze Płeć:
Wysłany: Wto 27 Kwi, 2010
Śmieszne Panie Wawrzon, ze wypłakujesz się z tego incydentu na każdym forum Nie znam sytuacji, ale może tak jak napisał Zigi, koleś po prostu zerknął na badziki, żeby obadać, czy nie masz czegoś fajnego. Sam tak zresztą robię i myślę, ze nikt nie czuje się kontrolowany. Może masz już jakąś paranoje z tymi badziolami bo jak widzisz na nawet na konserwach ludzi to zaczyna lekko bawić.....
A noo.. Bardzo nie lubi punków Pamiętam jak byliśmy jednymi z promotorów koncertu "Gier-tych DOŚĆ". Akcja była taka, że koncert miał być na Podhalu, jednak przez akcje polityczne PiS-u, koncert nie mógł się odbyć w Nowym Targu ani w ogóle na Podhalu. W efekcie odbył się w Warszawie ... . Dość głośno było o tym swego czasu. Internet i gazety trąbiły o tym na pierwszych stronach gazet itd. Cały, dość obszerny wywiad i relacja z organizatorami był w Pasażerze. Raczej ktoś z Was słyszał o tej akcji .
Wracając do PiS-u; rozwaliła mnie wypowedź przewodniczącego tejże partii na Podhalu. Rzekł on tak: "Na konserwatywnym Podhalu nie ma miejsca na koncerty przeciwko ministrowi edukacji. Ale przeciwko Michnikowi bardzo chętnie pomożemy w znalezieniu sali". Heh..
a jaka partia polityczna lubi pankow? ja nie znam zadnej, wiec chetnie sie dowiem.
subkultury dla powaznych panow politykow w garniturach decydujacych o losach kraju i swiata z zalozenia sa zalosne i nie warte uwagi.
akurat to mnie pierdoli raczej. bardziej interesuje mnie jaka dana partia ma wizje spoleczno-gospodarcza naszego kraju, albo czy ma ja w ogole, bo teraz to roznie bywa. 95% to dobry PR i markjeting polityczny, program jest gdzies na 3 planie moze. ludzie sie polityka interesuja na poziomie Faktu i Super Expresu, wybieraja prezydenta na podstawie tego jak wyglada i czy pierwsza dama dobrze sie bedzie na salonach prezentowac. wystarczy im pierdolic to co chca uslyszec i miec klake w paru popularnych mediach (a jesli partia ma kase i kontakty, to o to nie trudno) i sukces gwarantowany.
ale punk nie ma z tym syfem nic kurwa wspolnego! co nie znaczy, ze jak jestem punkiem to nie moge sie tym interesowac i miec pogladow politycznych.
wracajac do badzikow, to sam czesto obczajam je u kogos i nie mam nic do tego, zeby ktos sobie obejrzal moje, w koncu m.in po to je nosze, ale jak ktos na tej podstawie mysli, ze lepiej ode mnie zna moj swiatopoglad to cos tu jest nie tak.
_________________ '70s in NYC this is place i wanna be!
kurwa, mac coraz bardziej mnie mierzi to pankowe bagienko
Ciężko Ci dogodzić.
antipop77 napisał/a:
95% to dobry PR i markjeting polityczny, program jest gdzies na 3 planie moze.
Kłamstwa, hipokryzja i manipulacje to słowa wbudowane w politykę. To rzecz nie rozłączna. Nigdy nie będzie partii, która nie będzie wykorzystywać tych trzech słówek.
antipop77 napisał/a:
ale jak ktos na tej podstawie mysli, ze lepiej ode mnie zna moj swiatopoglad to cos tu jest nie tak.
Zależy jakie badziki nosisz. Jeśli masz badzik o tematyce wege, a wpieprzasz mięso to chyba coś tu jest nie tak.
Zawsze można zrobić koncert niepolityczny o chlaniu piwa i ruchaniu panienek
Słabe na maksa są te stereotypy, że muzyka niepolityczna jest prymitywna i dla buraków.
Może pora je porzucić, to taka sama ludowa "mądrość" jak twierdzenia, że kobieta się nadaje tylko do kuchni, albo, że "im bardziej łysy, tym bardziej inteligentny".
jeeeezu, Stan przerabialismy to już milion razy
nie załapałem żartu, bo może był zbyt czerstwy
QkiZ napisał/a:
Mecenas napisał/a:
kurwa, mac coraz bardziej mnie mierzi to pankowe bagienko
Ciężko Ci dogodzić.
za kazdym kurwa razem gdy kurwa czytam takie kurwa teksty to mi ręce kurwa opadaja i to niewazne z której kurwa strony i mam tego kurwa dośc
na trzeźwo ten świat jest nie do przyjęcia, kurwa mac
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
na trzeźwo ten świat jest nie do przyjęcia, kurwa mac
Dlatego musisz się udać właśnie na koncert o tematyce o której pisałem ostatnio
przeczytaj mojego poprzedniego posta, i skończ te żałosne wycieczki, bo kawałki apolityczne to nie tylko zachrypnięte śpiewy najebanych skinów o ruchaniu i wódce.
Moim zdaniem powinniście sobie strzepać, bo za bardzo się spinacie. BTW Stan odpowiadasz na posta, który nie był do Ciebie, po za tym nie pisałem, że kawałki apolityczne to nie tylko zachrypnięte śpiewy najebanych skinów o ruchaniu i wódce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum