Dev - Pon 08 Cze, 2009
to miło 
a idź, moja mama nie mogła tamtędy przejechac ostatnio, tak cegły latały w powietrzu 
Biały - Wto 09 Cze, 2009 U nas praktycznie nie ma żadnych podziałów - 95% miasta za Lechem, jest też kilku widzewiaków, ale to garstka. A poza tym mamy jeszcze skumaną z Kolejorzem trzecioligową Jarotę Jarocin. Pyndzel_77 - Pon 14 Gru, 2009 w poznaniu kibole warty sieją postrach wśród szesnastoletnich lechitów. a tak poważnie to może z trzy razy kogoś w szalu warty widziałem. całe miasto jak jeden za lechem i nie ma miejsca na spięcia za bardzo. Anonymous - Pon 14 Gru, 2009 U nas Gks katowice i KS ruch chorzów,spinki okropne są ;/ tłuką sie nawet na dworcu w katowicach ;/ Foxy 68 - Pon 14 Gru, 2009
Nie znam wielu ludzi z poznania moze z 10-15 osob z czego dwie kibicuja warcie a pozostałe maja wyjebane w temat piłki/polskiej ligi.
Anonymous - Pon 14 Gru, 2009
i tak najlepiej,mnie tylko wkurza jak ktos dostaje wpierdziel za darmo,bo nie kibicuje nikomu,albo właśnie ma to w nosie. 100% Hate - Pon 14 Gru, 2009
A znasz kogoś takiego? Pyndzel_77 - Pon 14 Gru, 2009 słynne w pewnych kręgach hasło: NAPIERDALAMY NEUTRALA 
kubarockman - Pon 14 Gru, 2009 u mnie jakies 80% Widzew. Reszta Legia i inne. Zwierz@k - Pon 14 Gru, 2009
ja znam. Siebie samego. Dev - Pon 14 Gru, 2009 u nas w mieście kibice raczej nie słyszałam. ale za to te obrzydliwe penery w szalikach, sadzą się czasem do słabszych, delikatnych dziewczyn. moją koleżanke to spotkało. Anonymous - Wto 15 Gru, 2009
a chociazby siebie. i paru znajomych. Pyndzel_77 - Wto 15 Gru, 2009 mogłaś powiedzieć że jesteś supporterką fc st pauli 
Anonymous - Wto 15 Gru, 2009
oszalałes?? 100% Hate - Wto 15 Gru, 2009
I jak wyglądała ta akcja? Podeszli kolesie, zapytali komu kibicujesz. Ty odpowiedziałeś, że nikomu i za to dostałeś po nosie?
Kontrowersyjna - a u ciebie jak było?
Pyndzel_77 - Wto 15 Gru, 2009
nie, ale przynajmniej byłoby wiadomo za co wjeb. i sie nie pusz bejbe 
Zwierz@k - Wto 15 Gru, 2009
szajse, nie doczytałem. Myślałem ze pytasz jedynie o znajomośc ludzi, którzy nie kibicują po prostu nikomu, nie op takich co wyłapali za to wperdol. Szejm on mi. 
Anonymous - Śro 16 Gru, 2009
Ależ kochany ja sie nie pusze tylko nie kibicuje po prostu nikomu 
Pyndzel_77 - Śro 16 Gru, 2009 ależ kochana za cel sobie postawię zmianę tego stanu
Dev - Śro 16 Gru, 2009 jedyny mój przejaw zainteresowania piłka i wynikami meczów przejawia się, gdy obstawie coś w stsie
no i chcąc nie chcąc zawsze wiem wynik derbów stal-resovia. Anonymous - Śro 16 Gru, 2009
watpie że Ci sie uda,ale próbowac mozesz 
Pyndzel_77 - Śro 16 Gru, 2009 i znów: jeśli jestes ładna pełnoletnia i bez przesądów to będę działał:D gdzie indziej już także się napinałem że masz zadzwonić. a niekibicowanie jest dla mnie niezrozumiałe, urodziłem sie w bloku obok stadionu Elany w Toruniu. 
Zwierz@k - Śro 16 Gru, 2009
wybacz men, po prostu kopana mnie nie interesuje i nudzi. Jak mam sie już uprzeć to kibicuje RC Kaskada Szczecin. Ale to dlatego ze sam jestem zawodnikiem 
ko0niu - Czw 17 Gru, 2009
Ja mieszkałem przez jakiś czas koło stadionu kszo w Ostrowcu, kibicowanie jest dla mnie niezrozumiałe od tamtej pory. W moim mieście kibicowanie było bardzo kontuzyjnym hobby, choćby przykład gościa który mieszkał koło mnie, 16 lat, zadyma z jakimiś kibolami z którymi była "kosa", tak gościa skatowali, że do tej pory nie ma władzy w jednej nodze. No i właśnie opcja, "bij neutrala" była bardzo popularna kiedy tam mieszkałem. Osiedle było na tyle małe, że wiadome było jaki jest mój stosunek do kibolstwa. Kiedyś o mały włos wyłapałbym wpierdol w honorowej walce 7 na 1 kiedy wyszedłem kupić babci sól do sklepu oddalonego 150 m od drzwi domu. Wtedy przekonałem się że jestem dobry w krótkodystansowych sprintach.
Pyndzel_77 - Czw 17 Gru, 2009 no widzisz, wpierdole chodzą po ludziach...
|
