PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kultura & Sztuka - Filmy! Książki!

wawrzon - Wto 13 Paź, 2009

nowa książka Browna - druga część "kodu Leonarda" - poczytałem o niej i bardzo mnie zaciekawiła. Gdybym znał ang na poziomie takim który by pozwolił dobrze czytać już dawno bym ją kupił.

--- pozostaje mi czekać "oby" do stycznia. Wcześniejsze jego dzieła bardzo przypadły mi do gustu.

Mecenas - Śro 14 Paź, 2009

ja jestem w trakcie przerabiania pratchetta, i stwierdzam że prarchett to zupełnie inna klasa niż sapkowski i tolkien, to przede wszytskim jest zbita, nie da sie tego porównywać
a rycze przy tej lekturze ze smiechu jak pojebany :mrgreen:

heroina - Śro 14 Paź, 2009

jakoś się nie mogę do niego przekonać. nie podchodzi mi i koniec
markadiusz29 - Śro 14 Paź, 2009

ja polecam pałkiewicza''syberia'' jak ktoś lubi podróznicze zajebista!!!! albo '' do amsterdamu'' olszewski michał hi hi i znów reklama ełku 8) ... ach ten lokalny patriotyzm
kubarockman - Wto 17 Lis, 2009

ostatnio robiac przerwe od A. Sap. przeczytalem Beowulfa i Gwiezdny Pyl - dobre
w najblizszym czasie mam zamiar przerobic po raz drugi Ojca Chrzestnego - to jest nawet nie dobre tylko zajebiste, polecam

kubarockman - Śro 09 Gru, 2009

Rzeznik Drzew autorstwa A. Pilipiuka. Polecam!!
zbior zajebistych opowiadan

Mecenas - Śro 09 Gru, 2009

obejrzałem antychrysta von triera, no cóż, mądry ten film raczej nie jest, ale wytrzymałem całe półotorej godziny z ciekawości kto kogo zaciuka
Muppet - Śro 09 Gru, 2009

Oglądał ktoś już może REC2?.Warto leźć do kina/ściagać?
Blekit - Czw 10 Gru, 2009

nie widzialem jedynki, ale nikt mi nie wmówi, że warto ;)
ko0niu - Czw 10 Gru, 2009

jedynka była nawet spoko ale nie warto się liczyć z moją opinią, oglądałem to z kumplem wprowadzając się w stan upojenia alkoholowego. Mój osąd może nie być trafny.

Mec: do antychrysta robiłem już z Aśką jedno podejście, wyłączyliśmy dość szybko, bardzo męczący obraz. Mówisz, że warto wytrzymać powiedzmy pierwsze 30 minut i obadać resztę? :>

Blekit - Czw 10 Gru, 2009

jeśli zawsze chciałeś zobaczyć nożyczki tnące łechtaczkę, ewentualnie drewnianego kloca miażdżącego jądra
to jak najbardziej;)

wawrzon - Czw 10 Gru, 2009

co to jest rec2 ?
ko0niu - Czw 10 Gru, 2009

Blekit napisał/a:
jeśli zawsze chciałeś zobaczyć nożyczki tnące łechtaczkę, ewentualnie drewnianego kloca miażdżącego jądra
to jak najbardziej;)


Chyba sobie podaruję, rozumiem, że jest to trochę dorabianie ideologii do kina gore typu piła ?

Mecenas - Czw 10 Gru, 2009

hehe błękit napisał chyba najbardziej hardkorowe akcje filmu, ale jak nie obejrzysz to niewiele tracisz
Blekit - Czw 10 Gru, 2009

dla mnie to jest film bardzo ciekawy, ale i bardzo nierówny
i kontynuując używanie słowa "bardzo" - są tu sceny i bardzo fajne i bardzo chujowe
subtelność miesza się z dosłownością, a najprawdziwsza groza ze zwykłą tandetą
i tak w kółko
chwilami byłem pod wrażeniem, a chwilami łapałem się za głowę lub wybuchałem śmiechem ("chaos rządzi!")
ale to i tak jeden z lepszych filmów tego grafomana :P

Stanzberg - Pią 11 Gru, 2009

Cytat:
nie widzialem jedynki, ale nikt mi nie wmówi, że warto
Widziałem jedynkę i nie warto. 8)

Byliśmy w kinie na "Das weiße Band" (BTW: fajna nazwa dla kapeli RAC), dobry film o "urokach" konserwatywnego społeczeństwa. 8)
Ma coś z kryminału, coś z dokumentu, i chyba nawet coś z Bergmana.

Aneta - Pią 11 Gru, 2009

kawałek dobrego filmu
dodam jeszcze, że BW

gooy - Pią 11 Gru, 2009

ko0niu napisał/a:
Chyba sobie podaruję, rozumiem, że jest to trochę dorabianie ideologii do kina gore typu piła ?

pod to stwierdzenie idealnie podpada 'pasja' gibsona

Aneta - Wto 15 Gru, 2009

a jutro idziemy obczaić Rewers :D
Blekit - Pon 21 Gru, 2009

gooy napisał/a:
pod to stwierdzenie idealnie podpada 'pasja' gibsona

:!:


jak tam "Rewers"? wybieram się na to od premiery, ale ciągle mi się nie udaje

a nowy Jarmusch, "Limits of Control", to rozczarowanie do potęgi entej; niedziwne, że nigdzie nie zarobił i nie ma w polskiej dystrybucji; nadęty i bełkotliwy :o

Stanzberg - Pon 21 Gru, 2009

Cytat:
jak tam "Rewers"?
Daje radę, klimat noir podrobiony bez pudła, natomiast sama fabuła niepotrzebnie raz jest podniosła i egzystencjalnie poważna, a raz zabawna, co sprawia wrażenie, że scenarzysta albo popełnia niezamierzone żarty, albo nieudolnie kleci komedyjkę z tłem historycznym.
Przez to właściwie nie wiem jak ten film sklasyfikować, bo niby jest z przymróżeniem oka, ale sama historia za wesoła nie jest...
Chyba zabawa konwencjami filmowymi na bazie historii Polski z definicji nie może się udać. :P

Dzemu - Pon 21 Gru, 2009

A widzial ktos moze juz film AVATAR? Warto sie na niego wybrac?
Aneta - Pon 21 Gru, 2009

Blekit napisał/a:
jak tam "Rewers"?


jako iż nie bardzo miałam możliwość patrzenia na film przez pryzmat lokalnego patriotyzmu - to aż tak mi się nie podobało jak osobnikowi powyżej (Stan), a sama historia ... cóż ... jakby to rozwlec na 5356377348825544 odcinków to mieli byśmy kolejny Klan czy pewnie Złotopolskich z lekką domieszką Kryminalnych... tyle, że bardziej zakrapianych komuną...

no zero zabawy przez to ze wiesz co bedzie dalej - przewidywalność
78 %

Aneta - Pon 21 Gru, 2009

Dzemu napisał/a:
AVATAR



ja tego chyba nawet kijem nie ruszę... <ignorancja ON>

Dzemu - Pon 21 Gru, 2009

Wlasnie tez mi sie tak zdaje ale zonka cos sie upiera zeby na to isc!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group